Dokładnie za tydzień w sobotę o 18:30, emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi powracają zawodnicy Bayernu.
W ubiegły czwartek Niemiecki Związek Piłki Nożnej poinformował, że pozytywny wynik na obecność koronawirusa w swoim organizmie otrzymał pomocnik Borussii M’Gladbach – Jonas Hofmann.
Co więcej na przymusową kwarantannę skierowano także Marcela Halstenberga, jako że ten miał bezpośredni kontakt z graczem „Źrebaków” i został sklasyfikowany jako osoba kontaktowa pierwszej kategorii, co według przepisów wiąże się z odbyciem przymusowej 14-dniowej kwarantanny.
Jak już wiemy za tydzień w sobotę na Red Bull Arenie w Lipsku, miejscowy zespół prowadzony przez Juliana Nagelsmanna podejmie na własnym podwórku Bayern Monachium.
Z informacji ujawnionych przez niemiecki dziennik „Bild” dowiadujemy się, że defensor powrócił do swojego domu już we czwartek i nawet mimo kilku negatywnych wyników wykonanych testów, jego udział w szlagierowym hicie z FCB stoi pod wielkim znakiem zapytania z racji kwarantanny.
Klub z Saksonii co prawda prowadzi rozmowy z władzami i Departamentem Zdrowia, aby skrócić jego kwarantannę, jednakże według dziennikarzy wszystko wskazuje na to, że Halstenberg nie zagra.
Komentarze