We wszystkich zespołach Bayernu Monachium można wyróżnić wielu młodych i równie utalentowanych zawodników, którzy mają przed sobą wielką przyszłość.
Jednym z takich zawodników jest między innymi Christian Fruechtl, który przez wielu uznawany jest za ogromny talent bramkarski. Nic więc dziwnego, że młody Niemiec znalazł się jakiś czas temu na liście 50 najlepszych graczy młodego pokolenia (urodzonych po po 1 stycznia 2000 roku).
Choć 19-latek jest podstawowym bramkarzem drugiej drużyny Bayernu, to w pierwszym zespole FCB pełni on funkcję trzeciego golkipera za plecami Manuela Neuera oraz Svena Ulreicha. Mimo wszystko bossowie bawarskiego klubu wiążą z Fruechtlem wielkie plany na przyszłość.
Nie od dziś wiadomo, że monachijczycy postrzegają Christiana jako długoterminowego następcę Neuera w bramce. Co więcej z racji pochodzenia 19-latka (Bawarczyk z krwi i kości), sternicy pragną, aby za kilka lat młody Niemiec był utożsamiany z Bayernem podobnie jak ma to miejsce w przypadku Thomasa Muellera.
Jeśli jednak wierzyć ostatnim doniesieniom niemieckiego dziennika „Sport Bild”, to usługami trzeciego bramkarza „Gwiazdy Południa” miał zainteresować się FC Augsburg. Mistrzowie Niemiec pragną przedłużyć umowę Fruechtla o kolejne kilka lat, ale wciąż niewiadomą pozostaje jego przyszłość.
Możliwe, że 19-latek pozostanie w drugiej drużynie i będzie zbierał doświadczenie w 3. Bundeslidze (w przypadku awansu FCB II). Z kolei drugi scenariusz zakłada, że wychowanek bawarskiego klubu zostanie wypożyczony. Dziennikarze zaznaczają, że definitywna sprzedaż w żadnym wypadku nie wchodzi w grę.
Komentarze