Pojawienie się nowego trenera w pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec z całą pewnością przypadło do gustu młodych i utalentowanych graczy z Campusu FCB.
34-latek znany jest z faktu, że lubi stawiać na młodzież w swoich zespołach, co też niejednokrotnie potwierdził, kiedy prowadził RB Lipsk oraz TSG Hoffenheim.
Choć to tylko okres przygotowawczy, to póki co Julian Nagelsmann dał już szansę wielu młodym piłkarzom. Co więcej część z nich, ma według doniesień niemieckiej prasy zostać na stałe włączonych do pierwszego zespołu − mowa między innymi o Armindo Siebie czy Maliku Tillmanie.
Nagelsmann ułatwia zadanie juniorom
W niedawnym wydaniu niemieckiego tygodnika „Sport Bild” możemy przeczytać, że 34-latek robi co w swojej mocy, aby ułatwić juniorom odnalezienie się w pierwszym zespole w trakcie treningów.
Dziennikarze podkreślają, że młodzi i utalentowani piłkarze mogą teraz przed każdym treningiem profesjonalistów zobaczyć, czego oczekuje się od zawodowców Bayernu. W szatni Nagelsmann zawsze wywiesza plany z różnymi celami treningowymi. Ponadto na życzenie trenera w szatni zainstalowano ekrany, na których szybko omawiane i analizowane są treści ćwiczeń.
Jeśli chodzi o osobiste spotkania w cztery oczy, to Julian ma wystarczająco dużo miejsca w swoim gabinecie trenerskim − dotyczy to zarówno zaproszonych z Campusu graczy, jak i starych wyjadaczy jak Thomas Mueller czy Robert Lewandowski.
Za biurkiem i flipchartem (do ustawiania składu i pomysłów taktycznych), w rogu swojego gabinetu 34-letni opiekun „Die Roten” ustawił fotel do rozmów z graczami. Nagelsmann z pełną werwą rzuca się w wir przygody z FCB. Niemiec ma czas dla każdego bez wyjątku, co jest bardzo pozytywnie odbierane w zespole.
Komentarze