Już za kilka tygodni otwarte zostanie letnie okienko transferowe. Jeśli wierzyć wszelkim doniesieniom prasowym, to monachijczycy będą chcieli wzmocnić swoją ofensywę.
Od wielu tygodni cały czas spekuluje się, że Bayern pozyska w letnim okienku transferowym Timo Wernera, który na co dzień występuje w zespole RB Lipsk. Co więcej sam Christian Falk jest przekonany, że od przyszłego sezonu młody Niemiec będzie bronił barw bawarskiego klubu.
Choć monachijczycy mają już być od wielu tygodni dogadani z agentem napastnika, to FCB i RBL nadal nie doszli do finalnego porozumienia. Mówi się, że mistrzowie Niemiec na transfer Wernera będą chcieli wydać maksymalnie 40 milionów euro.
Według najnowszych informacji niemieckiego dziennika "Sport Bild" klub z Lipska oczekuje za swojego asa ponad 50 milionów euro, czyli nieco więcej niż Bayern planuje w ogóle wydać na Timo, który w tym sezonie ma już na swoim koncie 18 bramek i 9 asyst w 34 spotkaniach.
Niemieccy dziennikarze donoszą także, że jeden z głównych celów transferowych bawarskiego klubu – Callum Hudson-Odoi – jest wyceniany przez Chelsea na 50 milionów euro. Choć 18-latka z powodu kontuzji ścięgna Achillesa czeka bardzo długa przerwa, to "Bawarczycy" nie rezygnują z Anglika.
Nie od dziś wiadomo, że FCB jest zainteresowane usługami Kaia Havertza. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że młody Niemiec trafi na Allianz Arenę w 2020 roku. Według wspomnianego wyżej źródła Bayer 04 Leverksuen oczekuje 100 milionów euro za swojego utalentowanego pomocnika.
Komentarze