Biorąc pod uwagę ostatnie dwa ruchy transferowe Bayernu Monachium, to w przyszłym sezonie może zrobić się bardzo ciasno, jeśli mowa o pozycji środkowego obrońcy.
Szeregi bawarskiego klubu zasili Benjamin Pavard, który może grać nie tylko na prawej, ale i w środku obrony. Co więcej mistrzowie Niemiec potwierdzili także transfer Lucasa Hernandeza z Atletico Madryt, który podobnie jak wspomniany wcześniej defensor może grać jako stoper i lewy obrońca.
Biorąc pod uwagę obecną sytuację kadrową, to w przyszłym sezonie w zespole "Gwiazdy Południa" znajdzie się aż pięciu nominalnych stoperów, co nawet przy przejściu na system 3-4-3 wydaje się być dużą liczbą (wspominali o tym niejednokrotnie piłkarscy eksperci).
Tym samym wielce prawdopodobnie stolicę Bawarii opuści Jerome Boateng, jednakże jak informował Falk − do tej pory do klubu nie wpłynęła żadna oferta. Pod znakiem zapytania stoi także przyszłość innego stopera "Gwiazdy Południa", a mianowicie Matsa Hummelsa.
Z najnowszymi informacjami w sprawie wychowanka FCB śpieszy nam niemiecki "Sport1". Z ostatnich doniesień możemy dowiedzieć się, że 30-latek obecnie rozważa wszystkie możliwości na przyszły sezon. Zarówno pozostanie w Monachium, jak i transfer za granicę jest dla Matsa realnym scenariuszem. Mimo wszystko sam zawodnik czeka na decyzję bossów, co do swojej przyszłości.
Hummels czuje się komfortowo w stolicy Bawarii wraz ze swoją rodziną i posiada dobre relacje z Kovacem. Jeśli jednak konieczny byłby transfer, to możliwymi kierunkami byłyby kluby z Premier League, La Liga, Juventus czy Paris Saint-Germain. Powrót do Borussii Dortmund w żadnym wypadku nie wchodzi w grę.
Warto wspomnieć, że dziennikarze "Sport1" donoszą także, iż spora część zawodników w niemieckiej kadrze narodowej wspiera Matsa i nie może zrozumieć decyzji Joachima Loewa, który zrezygnował już z usług 30-latka w reprezentacji.
Komentarze