Choć wydawało się, że temat transferu Floriana Neuhausa ucichł w ostatnich tygodniach, to niedawne doniesienia niemieckiej prasy ponownie wzmogły plotki o możliwym transferze pomocnika.
Wszystko zaczęło się pod koniec maja, kiedy niemiecki „Bild” poinformował, że pomocnik posiada porozumienie z monachijczykami w sprawie transferu do bawarskiego klubu w 2022 roku.
Wedle owej „umowy” Florian Neuhaus miał uzgodnić, że zostanie na kolejny sezon w Borussii M'Gladbach, po czym przeniesie się na Allianz Arenę. Mimo wszystko plotki te zostały błyskawicznie zdementowane przez samego zainteresowanego.
− Nie podpisałem żadnego innego kontraktu prócz tego z Borussią Moenchengladbach. Czuję się tutaj jak w domu − skwitował krótko Niemiec.
Ile jednak jest prawdy w możliwym transferze pomocnika do Bayernu? Dziennikarz Florian Plettenberg w swoim podcaście poinformował, że na ten moment Neuhaus nie jest „gorącym tematem” w Monachium. Niemiec podkreślił również, że wbrew niedawnym plotkom, zawodnika nie posiada żadnej umowy czy też porozumienia z „Bawarczykami” odnośnie przenosin w 2022 roku.
Mimo wszystko sam 24-latek byłby gotów wyobrazić sobie przenosiny do FCB. Co do transferu w 2021 roku jest on niemożliwy z racji kwoty 40 milionów euro, jaką należałoby wyłożyć na gracza Gladbach. Co do transferu za rok − temat ten pozostaje otwarty. Z drugiej strony Neuhaus budzi spore zainteresowanie w Europie i może zostać zwinięty monachijczykom sprzed nosa.
Komentarze