Dla nikogo z nas nie powinno być żadną tajemnicą, że Javi Martinez jest jednym z najpewniejszych kandydatów, którzy mogą opuścić Bayern Monachium tego lata.
Liczne źródła w Niemczech w ostatnim czasie informowały, że Hiszpan jest o krok od transferu do Athleticu Bilbao, dlatego też nie znajdzie się w kadrze na mecz o Superpuchar Europy z Sevillą.
Mimo wszystko ku zaskoczeniu prasy, Javi Martinez udał się z kolegami do stolicy Węgier, gdzie dziś o 21:00 odbędzie się bój o kolejne trofeum. Jak jednak wygląda obecnie sytuacja pomocnika? Najnowsze informacje w jego sprawie przedstawił dziennikarz Kerry Hau z portalu „Spox.com”.
Jak doskonale wiemy umowa zawodnika z FCB obowiązuje do końca czerwca 2021 roku, zaś monachijczycy mają oczekiwać około 8-10 milionów euro za swojego piłkarza.
Mimo wszystko według wspomnianego wyżej źródła, klub z Bilbao ma nadzieję, że 32-latkowi uda się rozwiązać (polubownie) kontrakt z „Bawarczykami”, dzięki czemu będzie on mógł przejść do ich zespołu na zasadzie wolnego transferu…
Pieniądze, które Hiszpanie będą mogli zaoszczędzić na opłacie transferowej, powinny zostać wykorzystane do pokrycia pensji Martineza, jako że Athletic najprawdopodobniej nie stać na przeprowadzenie transferu i zapłacenia łącznego pakietu (koszt transferu + zarobki).
Kwestią otwartą pozostaje jak obecnie rozwiązany zostanie temat przyszłości Javiego. Mówi się, że oprócz oferty Bilbao, Hiszpan posiada również lukratywne propozycje z Chin i Arabii Saudyjskiej. Ponadto jego usługami zainteresowany jest Real Sociedad.
Komentarze