Jérôme Boateng, Philipp Lahm, Manuel Neuer oraz Juan Bernat mogą spać spokojnie: zawodnicy po ćwierćfinałach byli zagrożeni żółtymi kartkami (kolejna kartka oznaczała by mecz pauzy), jednak od półfinałów Ligi Mistrzów nie muszą się już martwić możliwością zawieszenia w drugim meczu półfinałowym. Spowodowane jest to decyzją zarządu UEFA.
Pomysł został wprowadzony po to, aby zawodnicy mogli uniknąć zawieszenia w meczu finałowym z powodu zbyt dużej ilości żółtych kartek. Rok temu obecny zawodnik Bayernu Xabi Alonso z powodu zawieszenia za kartki opuścił finał z Atletico Madryt.
REKLAMA
Komentarze