Sędzia Manuel Gräfe (Berlin) w dzisiejszym spotkaniu na szczycie - mistrza Niemiec w wicemistrzem będzie musiał nie tylko dobrze patrzeć ale również uważnie słuchać.
Trener ‘Wilków’ Lorenz-Gunther Kostner (58) zaplanował taktykę meczu polegająca na wyeliminowaniu kapitana Bawarczyków.
W szatni Kostner apelował do swoich graczy: „jeden musi się poświęcić dla drużyny i sprowokować van Bommela”. Najlepiej do momentu, aż Holender ujrzy czerwoną kartkę. „Jeśli tak klasowa drużyna jak Bayern została ośmieszona przegrywając z nami 5-1 w zeszłym roku to na pewno tego nie zapomnieli – a na pewno nie zapomniał tego taki zawodnik jak Mark van Bommel” – dodaje Kostner.
Jak zareagował van Bommel na ta dość specyficzną taktykę Wolfsburgu? Kapitan Bayernu spokojnie: „to dla mnie wielki komplement, że trener Wolfsubrgu zauważył jak ważnym zawodnikiem jest w Bayernie. Jednak ja nie dam się sprowokować. Zaszkodziłbym tym tylko swojej drużynie”.
Zobaczymy czy po gwizdku rozpoczynającym to spotkanie nadal będzie pamiętał te słowa...
Urodzony w Monachium Zvjezdan Misimovic wykorzystał okazję by dopiec swojemu byłemu klubowi: „ta przegrana 5-1 zapewne nadal nie daje spać Uli Hoenessowi. Myślę, że na to spotkanie dał jakąś ekstra premię dla zawodników”.
Komentarze