Nie dalej jak wczoraj, swoje kolejne spotkanie w ramach fazy ligowej Ligi Mistrzów UEFA rozegrali piłkarze Bayernu Monachium.
Jak już doskonale wiemy, rywalem rekordowego mistrza Niemiec była drużyna Slovanu Bratysławy, gdzie obowiązki trenera pełni Vladimir Weiss. Koniec końców monachijczycy zasłużenie odnieśli zwycięstwo 3:1, choć spory niedosyt i tak pozostał.
Po ostatnim gwizdku tradycyjnie już na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze oraz trenerzy obu klubów. W przypadku Bayernu Monachium swoje zdanie wyraził między innymi Josip Stanisic, dla którego był to pierwszy występ w wyjściowej XI od początku sezonu.
- Nie byłem zadowolony z pierwszej połowy. Oczywiście miło było znów zagrać od początku, ale liczyłem na więcej. Ogólnie byłem zadowolony z drugiej połowy. Gra od początku po raz pierwszy i przebywanie na boisku przez tak długi czas to oczywiście inny rodzaj presji - powiedział Stanisic.
- Cieszę się, że dałem radę i mogłem wrócić na boisko z drużyną. Liczyliśmy na więcej. Ale czasami są takie dni, że trzeba je zaakceptować, szybko odhaczyć i patrzeć w przyszłość. Wygraliśmy, ale nie czuliśmy się wygrani. Nikt tak naprawdę nie cieszył się z sukcesu - dodał.
- Mieliśmy po prostu nadzieję na więcej. Teraz musimy zobaczyć, przeciwko komu gramy. W ostatnich meczach sami sprowadziliśmy na siebie kłopoty, przeszłości nie da się zmienić. Teraz zobaczymy, z kim zagramy i damy z siebie wszystko - podsumował Josip Stanišić.
REKLAMA
Przypomnijmy raz jeszcze - jeśli mowa o play-offach, to podopieczni Vincenta Kompany’ego mogą trafić na Manchester City lub też Celtic Glasgow.
Komentarze