Tom Starke choć nigdy tak do końca nie odgrywał pierwszoplanowej roli w Bayernie Monachium, to mimo wszystko swoje obowiązki wypełniał wzorowo i sumiennie. Co więcej Niemiec nigdy narzekał na to, że jest dopiero trzecim golkiperem.
Podobnie jak Philipp Lahm swojego ostatniego spotkania w karierze piłkarskiej nie może doczekać się Tom Starke, który w czasie swojej 5-letniej przygody z Bayernem Monachium zdobył wiele tytułów, z czego najważniejszym z nich była Liga Mistrzów w 2013 roku.
− Szczerze mówiąc, to moment czystej ekscytacji. Nie znikam jednak, z całą pewnością zobaczycie mnie w klubie w przyszłym sezonie − powiedział Ulreich, który od przyszłego sezonu będzie trenował młodych golkiperów w akademii FCB.
Tom jest wdzięczny za wszystko co otrzymał w zespole ze stolicy Bawarii. Niemiec podkreślił, że przez ten okres pięciu lat spędzonych w Monachium czuł się w tym klubie jako członek jednej wielkiej rodziny.
− Miałem tutaj wspaniały okres swojej kariery. Możliwość zakończenia kariery w swoim ostatnim spotkaniu jest czymś wspaniałym. Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego finiszu − mówił dalej Tom.
− Moje pięć lat tutaj było niczym film. Miałem tylko dobre okresy. Byłem częścią Bayernu przez pięć lat i z całą pewnością czułem się jak jeden z członków tej rodziny − kontynuował doświadczony Niemiec.
REKLAMA
− Myślę, że odegrałem swoją rolę w sukcesie sportowym tego klubu także, wygraliśmy wszystko co można było. Jestem z tego powodu dumny. Nie mogłem sobie wyobrazić wspanialszej pracy, dlatego też to wspaniałe, że to już ten czas − zaznaczył Starke.
Trzeci golkiper Bayernu a obecnie podstawowy bramkarz (kontuzja Neuera i Ulreicha) przyznał otwarcie, że w dzisiejszym spotkaniu będzie chciał odnieść zwycięstwo ze swoim klubem po raz ostatni i zachować czyste konto.
− Chcę tylko wygrać i w najlepszym wypadku zachować czyste konto. Miejmy nadzieję będziemy mogli świętować zwycięstwo po ostatnim gwizdku a potem zdobycie mistrzostwa Niemie − zakończył golkiper FCB.
REKLAMA
Komentarze