Rezerwowy bramkarz Bayernu Monachium Tom Starke jest przekonany, że o sukcesie jego drużyny w tym sezonie zadecydowało zgranie i zrozumienie wewnątrz zespołu. Zdaniem byłego zawodnik Hoffenheim kluczem do tego był fakt, że wielkie indywidualności podporządkowały się sukcesowi całej ekipy.
"Tak trudne charaktery jak Arjen Robben i Franck Ribery na pierwszym miejscu postawiły dobro drużyny. Trofea, jakie w tym sezonie wywalczyliśmy, to w pierwszej linii zasługa naszego całego teamu" podkreślił w jednym z wywiadów Tom.
Przed sezonem Starke zamienił TSG na Bayern Monachium, gdzie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. "Co prawda to nie była łatwa decyzja, jednak po fakcie mogę powiedzieć, że nie mogłem postąpić lepiej" dodał 32-letni golkiper.
www.tz-online.de
Komentarze