Wielkimi krokami zbliża się rozpoczęcie sezonu 2021/22 w niemieckiej pierwszej Bundeslidze. Zanim jednak do tego dojdzie, to monachijczyków czekają jeszcze trzy sparingi.
Mistrzowie Niemiec w najbliższym czasie zagrają kolejno z Ajaxem (24 lipca), Borussią M'Gladbach (28 lipca) oraz SSC Napoli (31 lipca). Z kolei 6 sierpnia Bayern powalczy o awans do II rundy Pucharu Niemiec z piątoligową ekipą Bremer SV.
Z kolei 13 sierpnia podopieczni Juliana Nagelsmanna rozegrają swoje pierwsze spotkanie w ramach nowego sezonu Bundesligi. Rywalem bawarskiego klubu będzie wspomniana wyżej drużyna Gladbach, która również ma nowego trenera − Adiego Huettera.
Niedawno w rozmowie dla magazynu „Kicker” na temat walki o tytuł mistrza Niemiec wypowiedział się kapitan „Źrebaków”, czyli Lars Stindl, który wskazał, że głównym faworytem w dalszym ciągu pozostają „Bawarczycy”. Niemiec nie ukrywa również, iż celem BMG jest powrót do rywalizacji w europejskich pucharach.
− Dla mnie Bayern Monachium pozostaje głównym faworytem do mistrzostwa Niemiec. Jednakże Borussia Dortmund i RB Lipsk z pewnością będą chciały w jak największym stopniu utrudnić życie Bawarczykom − powiedział Stindl.
− Jasne, że chcemy wrócić do Europy, ale nie ma na to gwarancji, o czym przekonaliśmy się w zeszłym sezonie. Drużyny takie jak Bayern, Dortmund czy Lipsk są daleko przed nami. Za nimi wiele drużyn jest na tym samym poziomie i walczy o pozostałe miejsca. Konsekwencja będzie ważna, aby w końcu wyprzedzić konkurencję − podsumował kapitan Gladbach.
REKLAMA
Komentarze