Jako że z Bayernu Monachium może odejść Robert Lewandowski, to klub ze stolicy Bawarii ma pracować nad znalezieniem nowego środkowego napastnika.
W najnowszym poniedziałkowym wydaniu magazynu „Kicker”, dziennikarze poruszyli między innymi kwestię dalszej przyszłości Roberta Lewandowskiego oraz poszukiwań następcy polskiego snajpera. Jednym z głównych kandydatów ma być Sasa Kalajdzic z VfB Stuttgart.
Barca już w lutym starał się o Lewandowskiego
Dziennikarze wspomnianego wyżej źródła potwierdzili, że pierwsza oferta, którą Barcelona złożyła monachijczykom za Roberta wyniosła 32 mln euro, ale jak można było się spodziewać – została ona odrzucona przez mistrzów Niemiec.
Choć bossowie Bayernu upierają się, że Lewandowski wypełni umowę do końca, to Polak i tak chce opuścić FCB tego lata. Już w styczniu 33-latek powiedział Romanowi Kołtoniowi, że jeśli nie otrzyma do lutego oferty umowy, to pożegna się z klubem. Barca już wtedy się o niego starała – donosi „Kicker”.
30 mln euro za Kalajdzica?
Bawarski klub intensywnie rozważa pozyskanie Sasy Kalajdzica, który może zasilić szeregi FCB jeszcze tego lata. Austriak znajduje się na celowniku takich klubów jak Bayern, Chelsea, Man United, Newcastle, West Hamu, Southampton, Brighton & Hove Albion, Milan, Napoli, Benfica, Atletico, PSG oraz Dortmund. Stuttgart chce 30 milionów euro.
Według „Kickera”, Kahn i spółka przeprowadzili już rozmowy z agentami Kalajdzica. Póki co nie osiągnięto porozumienia z jakimkolwiek klubem. Jeśli nikt nie spełni oczekiwań stuttgartczyków, to VfB gotowe jest zatrzymać 24-latka i stracić go za darmo w 2023 roku.
Komentarze