Można śmiało powiedzieć, że Luiz Suarez jest w obecnym sezonie polisą na życie dla FC Liverpoolu. W 29 spotkaniach zdobył 22 bramki i to głównie dzięki niemu ‘The Reds’ mogą mieć jeszcze nadzieję, na załapanie się na miejsca promujące grę w rozgrywkach europejskich. W minionych tygodniach Urugwajczyk wiele razy podkreślał, że czuje się bardzo dobrze w Liverpoolu ale równocześnie zaznaczał, że nie może obiecać iż w przyszłym sezonie również będzie grał na Anfield Road.
„W piłce nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Gram we wspaniałym klubie. Jeśli jednak pojawi się jakiś klub z lepszymi perspektywami na grę w Europie i zaoferuje mi kontrakt to na pewno go wysłucham” – powiedział Suarez na łamach ‘Liverpool Echo’ przed spotkaniem z Paragwajem w ramach kwalifikacji do MS w Brazylii.
„To przecież oczywiste, że moim celem jest gra dla topowego klubu. Na pewno będziemy rozmawiać z osobami potencjalnie zainteresowanymi moja osobą. Wtedy się okaże czy zostanę czy też odejdę’ – mówi Suarez dalej. Media spekulują, że Urugwajczykiem którego kontrakt wygasa w 2018 roku jest zainteresowany FC Bayern i Juventus Turyn.
Jeśli Liverpool nie zakwalifikuje się do Ligi Europejskiej, to mało prawdopodobne wydaje się, że Suarez zostanie. Obecnie z 45 punktami ‘The Reds’ zajmują siódmą pozycje w tabeli, a strata do Arsenalu wynosi 5 punktów. Poza tym były rekordowy mistrz Anglii ma zadłużenie w wysokości 100 mln euro. Tym samym zarząd klubu nie ma możliwości zaoferowania Urugwajczykowi jakiegoś nowego, lepszego kontraktu. Podsumowując powyższe - wszystko wskazuje na to, że w lecie Suarez opuści Anfield Road.
Komentarze