Dla takiej osoby jak Uli Hoeneß wizerunek klubu poza Europą jest bardzo ważny. Na tyle ważny, że prezydent FCB może sobie wyobrazić rozegranie pojedynku w ramach Superpucharu na kontynencie azjatyckim.
Superpuchar jest jedynie prestiżowym dodatkiem przed rozpoczęciem się Bundesligi. Uli Hoeneß z tego powodu byłby w stanie zgodzić się na rozegranie takiego meczu w Azji. Krok ten wpłynąłby na atrakcyjność pojedynku, a także byłby szansą na niezłą reklamę ligi niemieckiej w krajach wschodnich.
"Mógłbym sobie wyobrazić finał Superpucharu w Azji” powiedział prezydent Bayernu Monachium dla Sport Bildu. „To byłaby dobra reklama. W żadnym wypadku nie wykluczyłbym takiego rozwiązania”.
W Superpucharze spotykają się Mistrz Niemiec i triumfator Pucharu Niemiec. Wzorem dla Niemców mogą być Włosi, którzy już przetestowali takie rozwiązanie. W 2011 roku w Pekinie został rozegrany mecz Superpucharu Włoch pomiędzy Interem Mediolan a AC Milanem.
Źródło: goal.com
Komentarze