Sytuacja kadrowa Bayernu Monachium przed rewanżowym spotkaniem z FC Porto wydaje się być jeszcze trudniejsza, niż przed przegranym meczem w Portugalii.
Najważniejszą informacją jest przedłużająca się kontuzja Francka Ribery'ego. Francuz od wielu tygodni walczy z problemami z kostką i niestety prawdopodobnie nie zdoła przygotować się na wtorkowy bój o półfinał Ligi Mistrzów. Pep Guardiola przyznał niemieckim dziennikarzom, że szanse na grę Ribery'ego są bardzo małe.
Nie najlepiej wygląda również sytuacja z Philippem Lahmem, który od kilku dni zmaga się z silną grypą żołądkową. Kapitan Bayern nie wziął udziału w niedzielnym treningu i wszystko wskazuje na to, że jeśli pojawi się w kadrze meczowej na wtorkowe spotkanie to będzie bardzo osłabiony przebytą chorobą.
Na uraz po spotkaniu z Hoffenheim narzeka też Juan Bernat, który musiał zostać zmieniony w przerwie. Hiszpan na szczęście powinien być gotowy na spotkanie z Porto, jednak nikt nie ukrywa, że były zawodnik Valencii również ma problemy ze zdrowiem. Oprócz urazu kostki, Bernat ma też dolegliwości z kolanem.
Wiadomo też, że w meczu z Porto na pewno nie zobaczymy piłkarzy, którzy są kontuzjowani od dłuższego czasu. Mowa oczywiście o Arjenie Robbenie, Medhim Benatii, Javim Martinezie i Davidzie Alabie.
Jedyną dobrą informacją jest powrót Bastiana Schweinsteigera, który wziął udział w niedzielnym treningu drużyny i powinien być gotowy na mecz z Porto. Trudno jednak ocenić na ile przygotowany jest kapitan reprezentacji Niemiec.
źródło: Bild
Źródło:
Zari
Komentarze