Z dniem 1 lipca na Allianz Arenę zawita (póki co) dwóch nowych zawodników. Trzeba jednak mieć na uwadze, że dzień wcześniej oficjalnie wygaśnie umowa dwóch klubowych legend.
Mowa oczywiście o takich dwóch zawodnikach jak Arjen Robben oraz Franck Ribery. Co więcej z Bayernu więcej niż pewne odejdzie także Rafinha, którego umowa również wygasa z dniem 30 czerwca 2019 roku.
Przyszłość całej trójki nie jest jasna, ale póki co każdy z nich skupia się tylko i wyłącznie na końcówce sezonu 2018/19. Podczas gdy Ribery i Rafinha mogą dziś zagrać w Pucharze Niemiec przeciwko 1. FC Heidenheim, to holenderski skrzydłowy wciąż boryka się z problemami zdrowotnymi…
Warto przypomnieć, że od ostatniego meczu 35-latka w wyjściowej jedenastce minęło już bardzo wiele tygodni... Po raz ostatni Robben miał okazję zagrać dla monachijczyków pod koniec listopada minionego roku. Od tamtej pory skrzydłowy FCB leczy uraz za urazem.
Obecnie bohater finału Ligi Mistrzów z 2013 roku boryka się z kontuzją łydki, której nabawił się kilka tygodni temu. Na całe szczęście z dnia na dzień sytuacja zdrowotna Arjena wygląda coraz lepiej i wszystko zaczyna zmierzać w odpowiednim kierunku.
Niemiecki dziennik "Bild" donosi, że Robben pomyślnie ukończył wczoraj sesję treningową, podczas której wykonał szereg sprintów i ćwiczeń z piłką. Mimo wszystko, wciąż nie wiadomo, kiedy Holender mógłby powrócić do gry. Występ w sobotnim klasyku z BVB jest raczej mało realny.
Komentarze