Dyrektor sportowy FC Bayernu, Chrystian Nerlinger wypowiedział się na tematy sytuacji dotyczącej Arturo Vidala oraz Jerome Boatenga. Wytłumaczył również, co Jupp Heynckes musi na pewno zmienić w zespole.
FC Bayern okreslił się jasno: obok perspektywicznego Dale Jenningsa (18, Tranmere Rovers) do Monachium mają przyjść jeszcze Arturo Vidal (24, Bayer Leverkusen) oraz Jerome Boateng (22, Manchester City). Dla tych piłkarzy Bayern jest tez gotów otworzyć sakwę z pieniędzmi – jednak do pewnej granicy. „Nie będziemy płacić sum, które przekraczają wszelkie realia” – mówi stanowczo Nerlinger na łamach ‘Bildu’. „Dlatego też rozglądamy się za alternatywami”. Sytuacja się nie zmieniła: „stanowiska działaczy Leverkusen i Manchesteru City są znane”.
Jakie to alternatywy na środek pozycji oraz na ‘6’ widzi Nerlinger? – tego nie chce zdradzić. Jednak wielce prawdopodobne może być, ze nagle na Sabener Strasse pojawi się zupełnie nowo nazwisko.
Nerlinger chce sobie z planowaniem kadry zostawić czas – nie ma powodu by się denerwować. „Nie dostrzegam żadnych słabych punktów” – powiedział 38 latek.
Co trener Jupp Heynckes musi jak najszybciej zmienić? „Musimy grać bardziej zwarcie i tracić mniej bramek”.
Źródło: tz.de
Komentarze