Lahm, Muller, Alaba – listę zawodników, którym udał się przeskok z młodzieżówki do profesjonalistów czyta się jak dobrą lekturę. Podczas wykładu na Technicznym Uniwersytecie w Monachium, Karl Hopfner wypowiedział się na temat tego, jak ważny dla FC Bayernu jest nowo budowany ośrodek szkolenia młodzieży.
W centrum tym, mieszczącym się przy Ingolstader Strasse, młodym talentom na pewno niczego nie zabraknie. Będą znajdować się tam m.in. profesjonalne boiska (jedno nawet z trybunami), trzy-poziomowa hala sportowa czy internat.
Hopfner kilkukrotnie podkreślał jak ważny będzie to ośrodek dla Bayernu, czy to ze względów sportowych czy też finansowych. „Te 70 mln euro jest dobrze zainwestowane. Musimy w przyszłości szkolić nowych Mullerów czy Lahmów. Jest to dla naszego klubu równie ważne co zakupów klasowych piłkarzy”.
Jeśli chodzi o integracje młodych talentów z profesjonalistami, klub planuje pozostać wierny swojej dotychczasowej filozofii. W zespołach jak Manchester City czy Chelsea Londyn, sprawdzoną opcją są wypożyczenia. Chelsea ma system wypożyczeń opracowany do perfekcji: w minionym sezonie klub z Londynu miał na wypożyczeniu 27 zawodników w ośmiu różnych ligach! W Monachium takie coś jest nie do pomyślenia. Również w przyszłości, tylko nieliczni piłkarze skorzystają z takiej możliwości. „Pierre-Emile Hojbjerg jest dobrym przykładem. Czy też Philipp Lahm, który po wypożyczeniu wrócił do nas jako reprezentant Niemiec. Jednak naszą filozofią nigdy nie będzie by manewrować swoimi zawodnikami jak towarem. To jest nie do pomyślenia” – stwierdził Hopfner.
Źródło: tz.de
Komentarze