Na przestrzeni kilku ostatnich dni pojawiło się sporo doniesień, jakoby z ekipą rekordowego mistrza Niemiec miał pożegnać się Mathys Tel.
Według angielskich i niektórych niemieckich źródeł, utalentowany Francuz znalazł się tym razem na celowniku Tottenhamu, który będzie chciał sprowadzić Mathysa w miejsce Harry’ego Kane’a, który to z kolei jest bliski przenosin do Bayernu Monachium.
Ile jednak w tych plotkach jest prawdy? Wszelkie spekulacje na łamach „Sport Bilda” zdementował dziś dziennikarz Christian Falk, który dał jasno do zrozumienia, że rozstanie nie wchodzi w ogóle w grę – ani dla bawarskiego klubu, ani dla napastnika i jego agentów.
Dotyczy to zarówno transferu definitywnego, jak i również wypożyczenia. Tel jest zdeterminowany, aby zostać w FCB i walczyć o swoje miejsce – niezależnie od tego, kto jeszcze trafi tego lata na Allianz Arenę.
− To dla nas bardzo jasne - Mathys zostanie w Bayernie, aby się rozwijać. Jest kochany tutaj przez fanów i klub. Chcemy stworzyć wspólny romans, ponieważ Bayern jest jednym z najlepszych klubów na całym świecie – stwierdził agent Tela, czyli Gadiri Camara.
Mathys Tel w minionym sezonie 2022/23 miał okazję spędzić na boiskach łącznie 600 minut – w tym czasie utalentowany Francuz 6-krotnie wpisywał się na listę strzelców.
Komentarze