Dokładnie tydzień temu w Monachium odbyła się konferencja prasowa z udziałem władz bawarskiego klubu, która obiła się wielkim echem w całych Niemczech i nie tylko.
Po dziś dzień niemieckie media naśmiewają się z włodarzy bawarskiego klubu i nie odpuszczają za słowa wypowiedziane przez Rummenigge, Hoenessa i Salihamidzica tydzień temu na konferencji prasowej (głównie atak na media).
Tym razem władzom klubu ze stolicy Bawarii oberwało się ze strony telewizji NDR. Podczas ostatniego programu telewizyjnego pod tytułem „extra 3” nie dość, że prezes i prezydent FCB byli obiektem kpin, to Uliego Hoenessa określono nawet jako „Kim Jong Uli”.
Dziennikarze tejże stacji podkreślili także, że od teraz wszelkie wiadomości prezentowane na ich antenie będą nadawane w taki sposób, jaki bossowie „Gwiazdy Południa” by sobie życzyli.
UEFA ukarze AEK Ateny
W ubiegły wtorek mistrzowie Niemiec pokonali na wyjeździe ekipę AEK Ateny 2:0. Bramki dla Bayernu zdobywali kolejno Javi Martinez oraz Robert Lewandowski. W pewnym momencie starcia na Stadionie Olimpijskim w Atenach kibice „Enosis” odpalili materiały pirotechniczne, co wpłynęło nieco na przejrzystość na boisku.
Zachowanie fanów AEK nie uszło rzecz jasna uwadze UEFA, która oskarżyła klub ze stolicy Grecji za niewłaściwe zachowanie setek kibiców. Odpowiednie organy Unii Europejskich Związków Piłkarskich oskarżają ateńczyków za rzucanie przedmiotów, używanie rac i blokowanie schodów na stadionie.
Nie jest to już pierwszy taki przypadek, kiedy UEFA karze greckie zespoły – w tym sezonie ukarane zostały już takie kluby jak Olympiakos, PAOK Saloniki oraz Asteras Tripolis za szereg różnych „wykroczeń” swoich sympatyków.
Komentarze