Thomas Mueller potwierdza: Szanuję decyzje klubu

Thomas Mueller za pośrednictwem swojego konta na platformie Instagram potwierdził, że po sezonie pożegna się z monachijskim klubem. Legendarny zawodnik "Die Roten" napisał list do fanów, w którym tłumaczy całą sytuację.

Poniżej przytaczamy tłumaczenie tego listu.

Po tym, jak w ostatnim czasie wiele spekulowano na mój temat, chciałbym skorzystać z okazji i za pomocą tego listu wnieść trochę jasności.

Mimo upływu lat, niezależnie od liczby minut spędzonych na boisku, wciąż sprawia mi ogromną radość granie z chłopakami i wspólna walka o trofea w barwach naszego klubu. Tę rolę z przyjemnością pełniłbym również w przyszłym sezonie.

Klub jednak świadomie zdecydował, by nie prowadzić ze mną rozmów na temat nowego kontraktu na kolejny sezon. Choć to nie było zgodne z moimi osobistymi pragnieniami, ważne jest, by klub działał zgodnie ze swoimi przekonaniami. Szanuję tę decyzję, która z pewnością nie była łatwa ani dla zarządu, ani dla rady nadzorczej.

Nie podobała mi się publiczna niepewność i zamieszanie wokół tej sprawy w ostatnich tygodniach i miesiącach, co jest chyba zrozumiałe. Ale podchodzę do tego tak, jak do mojej gry w piłkę: ona też nie zawsze była idealna, ale zawsze pełna pozytywnego nastawienia i chęci do następnego działania. Po nieudanym podaniu trzeba odzyskać piłkę razem z drużyną i to właśnie udało nam się osiągnąć w ostatnich dniach podczas szczerych i pełnych zaufania rozmów.

REKLAMA

Czuję ogromne uznanie ze strony wszystkich, którzy byli częścią mojego długiego czasu w Bayernie i jestem naprawdę szczęśliwy, że przez 25 niesamowicie intensywnych lat mogłem reprezentować klub, który noszę w sercu. Dzięki wielu wspaniałym wspólnym chwilom na zawsze będę związany z Bayernem i z Wami.

Teraz cała moja koncentracja idzie na realizację celów sportowych w tym sezonie. Marzeniem byłoby znów przywieźć mistrzowską paterę do domu i awansować do upragnionego finału pod koniec maja. Zrobię wszystko, co w mojej mocy!

Dziękuję za wszystko, co było i za wszystko, co jeszcze przed nami.
Zawsze do przodu, FC Bayern!