Latem 2017 roku Bayern Monachium sprowadzając z Lyonu Corentina Tolisso za 41,5 miliona euro pobił swój rekord transferowy oraz rekord w niemieckiej Bundeslidze.
Francuski pomocnik błyskawicznie odnalazł się w nowym otoczeniu, zaś kiedy otrzymywał szansę gry w pierwszym zespole, to za każdym razem udowadniał wszystkim, że był wart wydanych na niego pieniędzy.
Podczas swojego ostatniego wywiadu Corentin „Coco” Tolisso dla francuskiego „L’Equipe” przyznał otwarcie, iż jest zadowolony ze minut otrzymanych w swoim pierwszym sezonie gry dla bawarskiego zespołu.
− Jestem bardzo dumny z mojego czasu gry w Bayernie i moich występów w drugiej części minionego sezonu – powiedział francuski pomocnik „Die Roten”.
− Czuję się bardzo dobrze. W porównaniu do poprzedniego sezonu grałem mniej. Pracowałem z dwoma trenerami w FCB i nasza współpraca układała się dobrze. Kiedy przyszedł Heynckes wiele osób mówiło, że nie skończy się to dla mnie dobrze. Rozmawialiśmy jednak i wiedziałem, że jeśli będę praktykował jego wskazówki, to otrzymam swoją szansę – mówił dalej.
W dalszej części rozmowy strzelec 10 bramek dla Bayernu w sezonie 2017/18 (w 40 spotkaniach dołożył także jeszcze 7 asyst) odniósł się do nadchodzącego wielkimi krokami Mundialu, gdzie pojedzie wraz z resztą swoich kolegów z francuskiej reprezentacji narodowej.
− Teraz w pełni skupiam się już na mistrzostwach Świata. Mam nadzieję, że będę grał. Muszę udowodnić, że trener może na mnie polegać – podsumował Tolisso.
Komentarze