Za nami szesnasty dzień zmagań podczas piłkarskiego turnieju mistrzostw Świata w Rosji. Tym razem w akcji mogliśmy oglądać kolejnego zawodnika Bayernu Monachium.
Za nami jednodniowa przerwa od mistrzostw Świata – wczoraj odbyły się pierwsze dwa spotkania 1/8 finału odbywającego się w Rosji turnieju. Jedno trzeba przyznać – na emocje i grad bramek kibice z całą pewnością nie narzekali.
W pierwszym meczu (początek o 16:00) wicemistrzowie Europy mierzyli się z Argentyną, która jak dobrze wiemy rzutem na taśmę wywalczyła sobie awans w trzeciej kolejce fazy grupowej pokonując Nigerię.
Pierwsza połowa nie zapowiadała tego, co wydarzyło się w drugich 45 minutach. Pierwsza część spotkania zakończyła się remisem 1:1, jednakże w drugiej połowie kibice oglądali jeszcze kolejne pięć bramek!
Ostatecznie Francuzi ograli wicemistrzów Świata z 2014 roku 4:3, zaś bohaterem tego pojedynku na arenie w Kazaniu był Kylian Mbappe, który nie tylko wywalczył rzut karny, ale i także dwukrotnie pakował piłkę do bramki strzeżonej przez Armaniego.
Corentin Tolisso rozpoczął mecz na ławce, ale tym razem Didier Deschamps zdecydował się go wpuścić na murawę w drugiej połowie, a dokładniej w 75. minucie. W drugim spotkaniu (początek o 20:00) Urugwaj rywalizował o awans z mistrzami Europy, czyli Portugalczykami.
Portugalia mimo starań nie była w stanie poradzić sobie z lepiej dysponowanymi Urugwajczykami, którzy awans do ćwierćfinału zawdzięczają przede wszystkim Cavaniemu, który zaliczył dublet, dzięki czemu Portugalczycy zostali ostatecznie ograni 2:1.
Komplet sobotnich spotkań:
Francja 4:3 (1:1) Argentyna
Bramki: 1:0 Griezmann 13', 1:1 Di Maria 41', 1:2 Mercado 48', 2:2 Pavard 57', 3:2 Mbappe 64', 4:2 Mbappe 68', 4:3 Aguero 90'
Urugwaj 2:1 (1:0) Portugalia
Bramki: 1:0 Cavani 7' 1:1 Pepe 55', 2:1 Cavani 62'
Komentarze