Za nami dwudziesty drugi dzień zmagań podczas piłkarskiego turnieju mistrzostw Świata w Rosji. Tym razem w akcji przyszło nam oglądać jednego zawodnika Bayernu Monachium.
Wczoraj odbyły się pierwsze dwa spotkania ćwierćfinałów mistrzostw Świata w Rosji. Jak zwykle emocji nie brakowało − szczególnie "gorąco" było w końcówce spotkania Belgów z Brazylijczykami.
W pierwszym spotkaniu jakie przyszło nam oglądać Francuzi pod wodzą Dididera Deschampsa pewnie rozprawili się z reprezentacją Urugwaju, która przed meczem ćwierćfinałowym mogła pochwalić się zaledwie jedną straconą bramką w 4 spotkaniach.
Ostatecznie wicemistrzowie Europy pokonali swoich rywali z Ameryki Południowej 2:0 po bramkach Raphaela Varane'a oraz Antoine'a Griezmanna, któremu asystował nie kto inny, a Corentin Tolisso! Tym razem pomocnik Bayernu Monachium otrzymał szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności od pierwszych minut.
Tolisso zaliczył dobry występ i został zmieniony w 80. minucie spotkania przez Stevena Nzonzi'ego. W drugim wieczornym starciu uznawani za największych faworytów tego turnieju Brazylijczycy mierzyli się z Belgami.
Europejczycy błyskawicznie napoczęli swoich rywali, albowiem w 13. minucie spotkania pechowego samobójczego gola strzelił Fernandinho. Belgia nie zamierzała zadowalać się jednak tylko jednym trafieniem, dlatego w 31. minucie na 2:0 podwyższył Kevin de Bruyne.
Podopieczni Tite nie poddawali się i grali do samego końca. Nadzieje w serca kibiców Brazylii wlał jeszcze Renato Augustro w 76. minucie, lecz zawodnicy z Ameryki Południowej nie zdołali już wyrównać i to Lukaku i spółka cieszyli się z awansu do półfinału Mundialu.
Wczorajsze wyniki sprawiają, że w stawce pozostały już tylko same drużyny z Europy. Dziś o awans do 1/2 finału mistrzostw Świata powalczą Rosjanie z Chorwatami oraz Anglicy ze Szwedami.
Komplet piątkowych wyników:
Urugwaj 0:2 (0:1) Francja
Bramki: 0:1 Varane 40', 0:2 Griezmann 61'
Brazylia 1:2 (0:1) Belgia
Bramki: 0:1 Fernandinho* 13', 0:2 De Bruyne, 1:2 Augusto 76'
Komentarze