Luca Toni w sobotnie popołudnie przypieczętował zdobycie korony króla strzelców, zdobywając w meczu przeciwko Herthcie Berlin 3 bramki. Włoch w swoim pierwszym sezonie w Bundeslidze trafił do siatki rywali 24 razy. Jeszcze nigdy w historii FC Bayern nie zdarzyło się, aby nowy piłkarz osiągnął taki sukces w pierwszym roku gry!
Jeżeli zsumować wszystkie rozgrywki Toni ma zniewalający bilans - w rozegranych 46 spotkaniach miał udział przy 51 bramkach (!!!): 39 goli, 12 asyst. Wcześniej żadnemu zawodnikowi nie udała się taka sztuka w debiutanckim sezonie - nie dokonali tego nawet tak znakomici snajperzy jak Gerd Müller, Karl-Heinz Rummenigge, Jürgen Klinsmann, Giovane Elber czy Roy Makaay.
Pan 1:0
Również inna statystyka jest bardzo interesująca - na 46 rozegranych spotkań aż 26 razy za sprawą Toniego Bayern wychodził na prowadzenie 1:0 (16 bramek, 10 asyst). Tym samym pobił rekord Müllera, który dokonał tego w przeciągu jednego sezonu 16 razy.
Porównania z tą legendą FCB nie są przypadkowe. "Il bomobowiec", jak się mówi na Toniego, jest praktycznie identycznym typem napastnika jak były genialny snajper Bayernu i reprezentacji Niemiec. Włoch poza tym oddał najwięcej strzałów w polu karnym z całej Bundesligi - 122.
"To w jaki sposób zdobywa bramki, jest czymś fenomenalnym" powiedział były zawodnik bawarskiego klubu Paul Breitner. "On ma po prostu klasę" dodał Uli Hoeness. A co ma do powiedzenia sam zainteresowany? "To był wspaniały sezon, nie spodziewałem się tego. Jestem kompletnie zadowolony" stwierdził Luca.
Źródło:
Komentarze