Mistrz świata Luca Toni krótko przed rozpoczęciem turnieju finałowego Mistrzostw Europy wyjaśnił, że zostaje w drużynie Bayernu, ale nie na zawsze. „W następnym sezonie będę grał w Bayernie. Bierzemy udział w LM, gdzie będę odgrywał decydującą rolę.” – powiedział Włoch, który twierdzi, że w Monachium czuje się bardzo dobrze.
Jednocześnie król strzelców BL w zakończonym sezonie wyraźnie powiedział, że chciałby wrócić do Serie A. „Do dzisiaj strzeliłem 91 bramek w lidze włoskiej, a chciałbym, by było ich 100.” – podkreślił Toni. Jego, podpisany w lecie 2007 roku, kontrakt z Bayernem kończy się 30 czerwca 2011 roku.
Jeśli chodzi o ME, to Toni uważa Niemców za „bardzo groźną drużynę, która z pewnością należy do grona faworytów turnieju. Powinniśmy spotkać się w finale, ale mam nadzieję, że wtedy Niemcy będą mieli zły dzień”. Już 9 czerwca Toniego czeka pierwszy mecz z reprezentacją Holandii. Grupę C uzupełniają drużyny Francji i Rumunii.
źródło: sport.de
Komentarze