Luca Toni gra w Bundeslidze już półtora roku. Nie myśli jednak o powrocie do Włoch, swojej ojczyzn. - W Bayernie czuję się jak w domu - powiedział napastnik Bawarczyków w wywiadzie udzielonemu „La Gazzetta dello Sport". Jednakże początek kariery w Niemczech był ciężkim okresem dla Toniego - Mistrza Świata z 2006 roku. - Ale teraz czuję się tu świetnie - mówi król strzelców Bundesligi ubiegłego sezonu. - W Bayernie dbają o mnie. I nie ważne, czy nie strzelam bramek, czy jestem kontuzjowany - chwali sobie bawarską opiekę 31-letni zawodnik.
Toni mocno wierzy w obronę tytułu Mistrza Niemiec przez FC Bayern. Hoffenheim wprawdzie gra dobrze, lecz Bayern Monachium jest najsilniejszą ekipą w Bundeslidze. Słaby początek sezonu był tylko przypadkiem. Największym marzeniem Toniego jest jednak awans z Bayernem do finału Champions League, który odbędzie się w Rzymie. - Zrobię wszystko, żeby jako Włoch osiągnąć to z Bayernem.
Kolejnym wielkim celem dla rosłego napastnika są Mistrzostwa Świata 2010 w RPA.
Toni ma nadzieję, że razem z reprezentacją Włoch obroni tytuł. - Bardzo w to wierzę. Trener Marcello Lippi jest bardzo dobry, on wie już jak uformować kadrę, która mogłaby walczyć o Mistrzostwo Świata w następnych latach.
Sportbild.de
Źródło:
Komentarze