Jeszcze 17 dni pozostało do pierwszego meczu w nowym sezonie Bundesligi przeciwko Borussi Dortmund. - Najwyższy czas nauczyć się kilku rzeczy - powiedział we wtorek trener Felix Magath.Jeszcze 5 piłkarzy przebywa na urlopach po MŚ, są to: Oliver Kahn, Philipp Lahm, Bastian Schweinsteiger, Lukas Podolski i Willy Sagnol. Dołączą oni do drużyny w weekend na podróż do Japonii.
- Problemem jest odpowiednie przygotowanie wszystkich graczy - nie ukrywa Magath. Szkoleniowiec pracujący w Bayernie od 2004 roku miał już taki kłopot po Mistrzostwach Europy 2004 i Pucharze Konfederacji 2005. Jak sobie z nim poradzić? Magath ma pomysł: - Ważny jest teraz trening elastyczny.
Praca w trzech grupach
Jak takie zajęcia miałyby wyglądać? Można było się o tym przekonać we wtorek. Magath podzielił drużynę na trzy grupy. W pierwszej pod okiem Seppo Eichkorna pracowali piłkarze, którzy później niż pozostali dołączyli do treningów: Lucio, Owen Hargreaves, Ali Karimi, Julio Dos Santos i Martin Demichelis. Samotnie nad siłą pracował Daniel van Buyten, a "pilnował" go Werner Leuthard. Z resztą drużyny Magath ćwiczył taktykę.
Magath zapowiedział już, że do środka sierpnia trening będzie rozplanowany osobno dla każdego piłkarza. Intensywność ćwiczeń będzie zależała od przygotowania kondycyjnego, z jakim piłkarze powrócą po MŚ. - Będę odpowiadał na to, co zaoferują mi gracze. Lucio i Hargreaves, którzy powrócili do treningów w poniedziałek, są w bardzo dobrym stanie fizycznym - wyjaśniał Magath.
Ciężkie dni do startu Bundesligi
Trener nie ukrywa, że ostatnio treningi nie idą zgodnie z planem. Winne są temu upały, które uniemożliwiają Magathowi realizację założeń treningowych. - Nie pracowaliśmy dotąd nad kondycją tak mocno jak zakładałem - przyznaje Magath. Dlatego piłkarze nie mogą spodziewać się, że do startu Bundesligi treningi będą lekkie i przyjemne.
Źródło: www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze