Bayern Monachium z pewnością rozgrywa jeden z najgorszych sezonów mając na uwadze ostatnie kilka, a nawet kilkanaście lat na krajowym i europejskim podwórku.
Monachijczycy nie dość, że odpadli niedawno z Pucharu Niemiec oraz Ligi Mistrzów, to na domiar wszystkiego w ubiegły weekend spadli na drugą lokatę w tabeli niemieckiej Bundesligi, na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu ligowego.
Wszyscy oczekują więc, że w najbliższych tygodniach mistrzowie Niemiec zareagują odpowiednio i koniec końców wywalczą tytuł mistrzowski. Kolejna okazja do zadośćuczynienia nadarzy się w przyszłą niedzielę, kiedy to podopieczni Thomasa Tuchela zmierzą się u siebie z Herthą BSC.
Obecnie przy Saebener Strasse panuje jednak spokój, albowiem zawodnicy otrzymali trzy dni wolnego, co było już wiadome przed porażką z Mainz. Szkoleniowiec FCB w piątek potwierdził, że jego podopieczni z racji na nieco dłuższą przerwę, będą mogli w końcu odpocząć fizycznie i mentalnie po natłoku spotkań w ostatnich tygodniach.
− Brakuje nam energii, nie odzyskamy jej teraz, wzywając wszystkich na jutrzejszy trening – powiedział Tuchel w sobotę po meczu z Mainz.
Tym samym przygotowania do kolejnego wyzwania ligowego ruszą dopiero w środę (niedziela, poniedziałek i wtorek są wolne od treningów).
Komentarze