Po nieporozumieniach z Louisem van Gaalem napastnik Luca Toni postanowił wyjechać do Włoch, aby odbudować swoją formę. Wiele na to wskauzje, iż kolejny zawodnik FC Bayern podejmie podobną decyzję z tego samego powodu.
Chodzi tutaj oczywiście o Anatolija Tymoszczuka, który od samego początku przygody z Bayernem ma pod górkę. Nie potrafił wywalczyć sobie do tej pory stałego miejsca w składzie i zastanawia się nad zmianą otoczenia, o czym mówi jego doradca Vitalij Jurczenko.
"Teoretycznie transfer możliwy jest w każdym momencie, bowiem w Rosji okienko transferowe zamyka się 8. kwietnia. A właśnie stamtąd mamy dwie ciekawe oferty. Jednak działacze powiedzieli, że nie chcą sprzedawać Anatolija, ponieważ doceniają jego umiejętności i charakter" powiedział Jurczenko.
Jednak sytuacja Tymoszczuka do najłatwiejszych nie należy - nawet w ostatniej kolejce, kiedy pauzować musiał Bastian Schweinsteiger na boisku pojawił się Danijel Pranjić, a nie Ukrainiec. Na dodatek dzisiaj pojawiła się informacja o nowej umowie dla Marka van Bommel.
Już teraz mówi się o zainteresowaniu Spartaku Moskwa i Zenitu St. Petersburg. Czy Tymo zatem zmieni barwy klubowe? Wydaje się, że jeśli nie stanie się do na dniach, to do transferu dojdzie w lecie.
Jednak Anatolij to nie jedyny zawodnik z kadry Bayernu, który nie jest zadowolony ze swojej sytuacji. Dotyczy to także Mirsolava Klose. Jak podaje włoski Tuttosport niemieckim snajperem zainteresował się Juventus Turyn. Według włoskich mediów Stara Dama jest gotowa zapłacić Bayernowi Monachium 10 mln euro! Podobnie jak Tymo, Klose w FCB pełni rolę zmiennika.
Źródło: www.bild.de, www.sport.de
Komentarze