Według rosyjskiej gazety "Sowiecki Sport" defensywny pomocnik Bayernu Monachium i reprezentacji Ukrainy Anatolij Tymoszczuk porozumiał się z zespołem Anzhi Makhachkala. Według rosyjskich dziennikarzy finalizacja transferu to kwestia czasu.
32-letni Tymoszczuk przyszedł do Bayernu w 2009 roku z Zenitu Sankt Petersburg za 11mln euro. Od początku swojej kariery w Monachium Ukrainiec nie potrafił przebić się do pierwszego składu. Po przyjściu trenera Juppa Heynckesa liczył, że będzie miał więcej szans na grę i w końcu uda mu się na dłużej zagościć w podstawowej jedenastce rekordowego Mistrza Niemiec.
Jednak sprawy nie potoczyły się tak jakby sobie tego życzył reprezentant Ukrainy. W pierwszych dwóch kolejkach BL nie wystąpił nawet przez minutę a jego główny rywal w walce o miejsce w składzie jest wyróżniającą się postacią w drużynie. Tymoszczuk, mając w głowie Euro 2012 nie może pozwolić sobie na brak regularnej gry. W nowej potędze rosyjskiego futbolu oprócz zagwarantowanego miejsca w pierwszym składzie Ukrainiec na pewno nie mógłby narzekać na zarobki.
Czy ,,Tolik" opuści Monachium i będzie klubowym kolegą Roberto Carlosa i najprawdopodobniej Samuela Eto'o? Wiele na to wskazuję, bo już w lipcu docierały do nas sygnały o zainteresowaniu tym piłkarzem przez Anzhi. Oprócz tego wszyscy wiemy, że relacje na lini Tymoszczuk-Heynckes nie są poprawne, zwłaszcza po jednym z wywiadów w którym Ukrainiec skrytykował nowego trenera Bayernu.
źródło : eurofutbol.pl
Komentarze