Utalentowany 20-letni Chris Richards to bez wątpienia jeden z najlepiej zapowiadających się piłkarzy młodego pokolenia w klubie ze stolicy Bawarii.
Co prawda rozgrywki klubowe zostały wstrzymane niemalże na całym świecie, to mimo to wiele klubów z Europy pracuje już intensywnie nad tematem planowania kadry na przyszły sezon.
Nie inaczej jest w przypadku Bayernu Monachium, gdzie obecnie głównym tematem pozostają przede wszystkim nowe kontrakty dla piłkarzy, których umowy obowiązują do końca czerwca 2021 roku (mowa m. in. o Muellerze, Alabie, Neuerze czy Martinezie).
Choć Rummenigge zapowiedział niedawno, że „Bawarczycy” wstrzymują się z nowymi transferami, to wewnątrz klubu trwają dyskusje nt. wzmocnień (przede wszystkim Sane, Werner i Havertz). Nie można również zapominać, że pojawia się coraz więcej plotek o możliwych odejściach graczy FCB.
Ostatnio pojawiły się plotki, że utalentowany stoper drugiej drużyny Bayernu, a będąc dokładniejszym − Chris Richards – znalazł się na celowniku kilku topowych klubów z Europy. Niemiecki „TZ” informuje, że mowa nie tylko o ekipach z Bundesligi, ale i również o Chelsea i Arsenalu.
Dziennikarz Manuel Bonke podkreśla, że mistrzowie Niemiec zdają sobie sprawę z tego zainteresowania, zaś perspektywy gry młodego Amerykanina w pierwszym zespole w dużej mierze zależą od pozycji trenera. Bez względu na wszystko mówi się jednak, że „Bawarczycy” będą chcieli zatrzymać Richardsa za wszelką cenę.
Przypominamy, że nie tak dawno temu pojawiły się również informacje o zainteresowaniu ze strony Barcelony i Valencii. Richards do Monachium trafił latem 2018 roku z drużyny FC Dallas, która przypomnijmy jest strategicznym partnerem FCB. Wielką zaletą Chrisa jest fakt, że może on grać nie tylko na środku obrony, ale i na prawej stronie defensywy.
Komentarze