Wielkimi krokami zbliża się otwarcie letniego okienka transferowego. Nic więc dziwnego, że każdego dnia jesteśmy zasypywani kolejnymi doniesieniami transferowymi.
Nie jest żadną tajemnicą, że Bayern będzie chciał tego lata wzmocnić jeszcze prawą obronę − informowały o tym przeróżne źródła na przestrzeni kilku ostatnich tygodni.
Tym razem niemiecki „TZ” donosi, że na celowniku bawarskiego klubu miał znaleźć się Achraf Hakimi, który z ekipą rekordowego mistrza Niemiec był łączony, kiedy ten grał jeszcze (na wypożyczeniu) w drużynie Borussii Dortmund.
Dziennikarz Manuel Bonke donosi, że 22-latek od pewnego czasu znajduje się na celowniku monachijczyków. Profil Marokańczyka idealnie wpasowuje się w system gry stosowany przez Juliana Nagelsmanna − młody defensor mógłby występować u 33-latka jako wahadłowy.
Problemem może być jednak potencjalna kwota odstępnego, albowiem jego umowa z Interem obowiązuje do końca czerwca 2025 roku, zaś zeszłego lata Włosi zapłacili za Hakimiego blisko 45 milionów euro Realowi Madryt. Co z kolei na temat owych plotek myśli agent zawodnika, czyli Alejandro Camano?
− To by mnie nie wcale nie zaskoczyło. Bayern to jeden z najlepszych klubów na świecie. Jeśli kogoś szukają, to ten zawodnik musi być najlepszy na swojej pozycji. Zaś Achraf jest najlepszy na swojej pozycji − skomentował Camano.
REKLAMA
Komentarze