Według najnowszych doniesień bawarskiej gazety TZ, nowym trenerem Bayernu Monachium będzie Jupp Heynckes. Zastąpi on po zakończeniu sezonu obecnego szkoleniowca - Louisa van Gaala. Jest to efekt kryzysu, który dotknął Gwiazdę Południa.
Nazwisko Heynckesa pojawiało się już w kontekście nowych, potencjalnych trenerów Bayernu. Obowiązujący kontrakt z Bayerem Leverkusen wygasa akurat w czerwcu 2011, więc nie będzie większych problemów, żeby sprowadzić go na Säbener Straße.
Po zakończeniu pracy w Borussii Mönchengladbach w sezonie 2006/2007, Jupp miał zakończyć swoją przygodę z futbolem. Jednak dramatyczna sytuacja Bayernu w sezonie 2008/2009 sprawiła, że Heynckes raz jeszcze miał zasiąść na ławce, ratując Bawarczyków po kompromitacji pod wodzą Jürgena Klinsmanna. Dla FCBM było to tylko rozwiązanie tymczasowe, a jego praca, choć trwała zaledwie 2 miesiące, przyniosła wiele dobrego.
Po tym epizodzie, Heynckes zdecydował się raz jeszcze zasmakować futbolu na najwyższym poziomie i przyjął ofertę Aptekarzy, podpisując dwuletnią umowę.
O zatrudnieniu go w charakterze nowego trenera Bayernu może zadecydować, oprócz znakomitych referencji, przyjaźń jaka łączy go Ulim Hoeneßem.
Powyższe informacje to pierwsze przecieki z dzisiejszego spotkania, które rozpoczęło się przed południem. Przyszłość Bayernu była omawiana w gronie Christian Nerlinger, Karl-Heinz Rummenigge, Karl Hopfner i Louis van Gaal.
Wszyscy z napięciem czekają na konferencję prasową, jednak nie jest jeszcze pewne, czy ta wiadomość zostanie oficjalnie przekazana mediom.
Komentarze