Nie od dziś wiadomo, że Bayern Monachium rozgląda się za następcami duetu Robbery. Jednym z takich kandydatów ma być między innymi Leon Bailey z Bayeru Leverkusen.
Kilka dni temu pojawiła się informacje jakoby Bayern miał złożyć konkretną ofertę za skrzydłowego „Aptekarzy”. Z doniesień „ESPN” wynikało, że mistrzowie Niemiec mieli zaoferować ponad 60 milionów euro za Leona Bailey’ego.
Ostatecznie informacje te okazały się nieprawdziwe – dziennikarze „Sport Bildu” podkreślili, że Jamajczyk nie jest tematem w Monachium, albowiem klub przedłużył umowę z duetem Robbery. Nie oznacza to jednak, że monachijczycy nie są zainteresowani młodym zawodnikiem Bayeru.
Jak mogliśmy się dowiedzieć Bailey jest rozważny w Bayernie w kontekście transferu na sezon 2019/20. Informacje te potwierdza bawarski portal „TZ.de”, który informuje, że 20-latek może trafić na Allianz Arenę latem 2019 roku jako następca któregoś z duetu Robbery.
Skrzydłowy trafił do Bayeru latem 2017 roku za sumę 13,5 miliona euro z KRC Genk. Jamajczyk bardzo szybko zyskał sympatię fanów Bayeru i nie tylko. W swoim pierwszym sezonie gry dla „Aptekarzy" 20-latek rozegrał 34 spotkania, w których zdobył 12 bramek i zaliczył 6 asyst. Obecna umowa Leona z Leverkusen obowiązuje do końca czerwca 2022 roku.
Rok gry dłużej w Leverkusen, po czym transfer do Monachium wydaje się być bardzo logicznym rozwiązaniem. Trzeba jednak zadać sobie jedno pytanie – czy utalentowany Bailey nadal będzie grał jeszcze dla Bayeru… Waszym zdaniem Leon byłby w stanie zastąpić kogoś z duetu RR?
Komentarze