Monachijska gazeta "tz" przeprosiła za błędne informacje podane w swoim artykule na temat afery ustawiania meczów i zobowiązała się napisać sprostowanie."tz" przeprosiła za podanie nieprawdziwej informacji, jakoby Bastian Schweinsteiger, Quido Lanzaat i Paul Agostino byli przesłuchiwani przez prokuraturę w Monachium.
Bayern i adwokat Schweinsteigera, Michael Nesselhauf podali do wiadomości, że "tz" zobowiązała się napisać sprostowanie. Nesselhauf powiedział: "Autorzy tego artykułu napiszą sprostowanie do tekstu. Poza tym na łamach gazety pojawi się też oświadczenie Bastiana Schweinsteigera. Wszystko ukarze się w tz do 20 marca. Jednak najważniejsze jest to, że tz odwołała swoje doniesienia."
Głos w całej sprawie zabrał też redaktor naczelny "tz" Karl Schermann: "Nie podtrzymujemy tego, że wymienieni przez nas trzej piłkarze są aktywnie zamieszani w całą sprawę, jednak ich nazwiska pojawiają się w związku z tą aferą. Jeśli policja oświadczy, że ta trójka piłkarzy nie ma nic wspólnego z tą sprawą to tz będzie pierwszą gazetą, która o tym napisze."
Natomiast prokuratura w Monachium wydała kolejne oświadczenie, w którym wyjaśnia, że trójka piłkarzy monachijskich klubów nie jest zamieszana w sprawę ustawiania meczów: "Nie ma żadnych pozwów czy wezwań na przesłuchania dla Bastiana Schweinsteigera, Quido Lanzaata i Paula Agostino zarówno w policji jak i w prokuraturze."
Źródło: www.sport.de
Źródło:
Komentarze