"Teoretycznie znowu wszystko jest w naszych rękach - przynajmniej na jakiś czas. To sytuacja, którą uwielbiam. Kocham sytuacje, w której teraz jesteśmy, mamy lepszą różnicę bramek i zdobyliśmy tych trafień więcej. Pora na kolejne trzy punkty" - powiedział Uli Hoeneß w programie "Audi Star Talk".
"W ciągu ostatnich 20 lat wiele klubów rywalizowało z nami jak równy z równym. Większość jednak nie dało rady walczyć w dłuższym okresie. Uważam, że Dortmund może wyrosnąć na klub, który będzie rywalizował z nami przez kilka lat. Dla nas to nie problem. Ludzie myślą, że teraz siedzimy w domach i ubolewamy nad faktem, że Dortmund nas nęka. Nie, wręcz odwrotnie. To wyzwanie, które bierzemy bardzo poważnie i które akceptujemy."
Prezydent FC Bayernu odniósł się również do nadchodzącej rywalizacji w półfinale Champions League z Realem Madryt. "Nie możemy być tak aroganccy by powiedzieć, że jesteśmy faworytem. Nasza pozycja wyjściowa nie jest idealna, ponieważ pierwsze spotkanie rozegramy u siebie. Drugi mecz, ostatni przed finałem, odbędzie się na Bernabeu. To nie jest stadion gdzie gra się łatwo. Droga do finału wciąż jest trudna. Mimo to w 2001 roku kiedy wygraliśmy Ligę Mistrzów pokonaliśmy po drodze Real Madryt i Manchester United, czyli dwie bardzo trudne przeszkody."
źródło: cnewstyle.com
Komentarze