Jako że kontuzjowany jest obecnie Manuel Neuer, a z Bayernu odszedł Yann Sommer, przynajmniej tymczasowo FCB posiada nowy numer jeden w bramce.
Mowa oczywiście o Svenie Ulreichu, który w dwóch dotychczasowych meczach o stawkę (przeciwko RB Lipsk i Werderowi) miał okazję rozegrać po 90 minut.
Po ostatniej wygranej 4:0 nad bremeńczykami, niemiecki golkiper w rozmowie dla stacji „DAZN” oraz „Sat.1” odniósł się do powierzenia mu roli nowej jedynki pod nieobecność Neuera. Popularny wśród fanów „Ulle” podkreślił, że pragnie teraz odpłacić się za zaufanie dobrymi występami w bramce.
− Cieszę się, że mam zaufanie ludzi odpowiedzialnych FCB i chcę to spłacić moimi występami w ciągu najbliższych kilku tygodni, dopóki Manu nie wróci. Muszę się skoncentrować, bez względu na to, o czym się mówi lub pisze – powiedział Ulreich.
W dalszej części rozmowy z dziennikarzem, obecny bramkarz numer jeden w bramce bawarskiego klubu odniósł się również do nieustannych plotek nt. poszukiwań nowego golkipera przez Bayern Monachium.
− Jestem zrelaksowany całą sprawą, wiem, że w Bayernie zawsze jest wiele dyskusji. Jestem tam od wielu lat. Starałem się skoncentrować na moich występach i treningach – dodał.
REKLAMA
− I tak nie miałem wpływu na to, co zostało postanowione i kto przyjdzie. Dlatego cieszę się, że mam teraz zaufanie osób odpowiedzialnych. Oczywiście chcę się za to odwdzięczyć i w kolejnych tygodniach prezentować się jak najlepiej, dopóki Manu nie wróci – podsumował Sven Ulreich.
Komentarze