Bayern wydaje się powoli wychodzić z ciężkiego okresu. Niemal każdy z zawodników mistrza Niemiec spotkał się w ostatnim czasie z krytyką. Jednym z niewielu, którzy grają równo jest golkiper - Hans-Jörg Butt.
Zawodnik, który przychodził do Monachium był już pogodzony z rolą zastępcy Michaela Rensinga - nowej, młodej gwiazdy wśród niemieckich bramkarzy. Rense popełniał jednak błędy, a Bayern, który już miał szukać nowego bramkarza tymczasowo powierzył rolę numeru jeden Buttowi. Doświadczony bramkarz wykorzystał swoją szansę, a jego występy były powyżej oczekiwań. Dzięki temu 36-latek mógł zadomowić się w bramce Bayernu na stałe.
Z końcem sezonu kończy się jego kontrakt, a kibice stawiają sobie pytanie: czy Hans-Jörg wciąż będzie w stanie bronić na wysokim poziomie?
"To nie musi być mój ostatni sezon, ale nie mogę wyobrazić sobie zostania w Bayernie jako numer dwa" - powiedział Butt w rozmowie z dziennikarzem Abendzeitung.
Ale czy zarząd i trener mogą mu to obiecać?
Komentarze