W trakcie zimowego okienka transferowego, do klubu ze stolicy Bawarii na zasadzie transferu definitywnego został sprowadzony Jonas Urbig.
Niemiecki golkiper został pozyskany z Kolonii z myślą o przyszłości – planowo po sezonie 2025/26 miałby on zastąpić między słupkami bawarskiego klubu Manuela Neuera.
Podczas gdy w bieżącej kampanii Jonas Urbig miał być tylko rezerwowym, to w przyszłym sezonie miał on stopniowo otrzymywać coraz więcej okazji do gry. Niemniej jednak dwie kontuzje łydki Neuera sprawiły, że młody bramkarz został rzucony na głęboką wodę wcześniej niż mogło się wydawać.
Choć 21-latek jest często krytykowany za swoje błędy, to mimo wszystko spotyka się raczej z dużym zrozumieniem oraz licznymi pochwałami – ostatnio Joshua Kimmich podkreślił, że ma on wszystko co niezbędne, aby zostać następcą Manu w przyszłości.
– Czasami jest mi go po prostu szkoda, tak po ludzki i czysto piłkarsko. Stracił kilka bramek, ale nie zawsze wynikały one z jego błędów… Nie jestem w stanie przypomnieć sobie choć jego jednego błędu – powiedział Kimmich.
– Czy może zostać następcą Manu? Absolutnie! Gdyby było inaczej, to czy w ogóle zostałby przez nas sprowadzony do Bayernu? – podsumował Joshua Kimmich.
REKLAMA
Komentarze