DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Van Buyten:"Nigdy się nie poddaje."

fot. a

Zaledwie cztery mecze rozegrane, 2 w Bundeslidze, po jednym w Lidze Mistrzów i Pucharze Niemiec, łącznie 328 minut. Tyle w rundzie jesiennej zagrał Daniel van Buyten. Mało, jak na piłkarza, który od swego przyjścia w 2006 roku rozegrał ponad 200 spotkań w trykocie Bayernu. "Wszystko idzie teraz lepiej." mówi rosły Belg, przebywający obecnie na obozie szkoleniowym w Doha.

REKLAMA

Długotrwały uraz łydki, uraz żebra, dwukrotnie grypa. Kontuzje prześladowały Daniela od początku nowego sezonu. "Zawsze kiedy wracałem do formy przytrafiała mi się kontuzja." W Katarze van Buyten prezentuje się jednak znowu dobrze. Mimo 35 lat wkłada 100% sił w każde ćwiczenie i wykonuje je z pełnym zaangażowaniem.

Cel na rundę wiosenną jest prosty: więcej minut spędzonych na boisku. Belg ma spore szanse zrealizować plan, szczególnie w Lidze Mistrzów. Holger Badstuber ma zerwane więzadła w kolanie i nie zagra do końca sezonu. Jerome Boateng dostał czerwoną kartkę i nie zagra w dwumeczu z Arsenalem. Z teg powodu trener Jupp Heynckes coraz częściej będzie stawiał na duet van Buyten - Dante.

"Daniel stracił większą część rundy ze względu na liczne kontzuje. Jeżeli jednak jest sprawny biorę go pod uwagę przy ustalaniu składu, bo to profesjonalista." mówi szkoleniowiec FCB. Don Jupp stwierdził, że Daniel "mimo małej liczby minut na boisku jest gotowy zagrać przeciwko Arsenalowi."

"Nigdy się nie poddaję. Zawsze robię wszystko na maksymalnym gazie, bo chcę pokazać, że jeszcze liczę się w Bayernie." mówi reprezentant Belgii. Van Buyten mówi również o obozie treningowym w Katarze. "Każdy ma szansę walczyć o pierwszy skład. Dlatego wszyscy ciężko pracujemy, by zdobyć jak najwięcej tytułów. Dwa lata bez nich to zdecydowanie za długo."

REKLAMA

Po obecnym sezonie Danielowi kończy się kontrakt. Sam piłkarz nie ukrywa swojego przywiązania do klubu. "Bardzo chciałbym tu zostać, to moje marzenie." Od nowego sezonu w trykocie Bayernu ma zagrać młody Jan Kirchhoff, jednak nie oznacza to odejścia Belga. Dyrektor sportowy Matthias Sammer po pierwszych rozmowach stwierdził, że jest "bardzo pozytywnie zaskoczony".

"Daniel jest świetnym profesjonalistą. Cieszę się, że go poznałem." Sammer jest szczególnie pod wrażeniem zaangażowania  w treningi po kontuzji, dzięki którym van Buyten miał wrócić do regularniejszej gry.

Źródło:
Zduns

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...