Latem 2018 roku Bayern Monachium pozbył się dokładnie trzech zawodników. Wśród nich można wyróżnić przede wszystkim grającego na środku pomocy Arturo Vidala.
Chilijski pomocnik jak już doskonale wiemy zasilił szeregi Barcelony, z którą związał się kontraktem do 2021 roku. Mimo wszystko Vidal nie uregulował jeszcze do końca wszystkich swoich spraw w stolicy Bawarii.
Z ostatnich informacji niemieckiej prasy dowiadujemy się, że 31-letni pomocnik powróci w środę do Monachium. Zaznaczamy jednak, że powodem jego powrotu nie jest Bayern, lecz sprawy związane z aferą sprzed wielu miesięcy. Celem wizyty Arturo będzie rozprawa w sądzie.
Mowa o oskarżeniach prokuratora o spowodowanie niebezpiecznych obrażeń ciała pewnego mężczyzny − przed rokiem Vidal wraz ze swoim ojcem i przyrodnim bratem miał wdać się w bójkę w jednym z nocnych klubów, co miało skończyć się uderzeniem poszkodowanego w głowę butelką wódki.
Neuhaus: Mój ojciec jest fanem Bayernu
Florian Neuhaus to bez wątpienia jedno z kilku odkryć nowego sezonu Bundesligi. 21-latek powrócił w tym sezonie z wypożyczenia z Fortuny Duesseldorf i z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem Borusii M'Gladbach.
W ostatnim wywiadzie dla niemieckiego magazynu "Kicker" młody Niemiec przyznał się, że jego ojciec jest wielkim fanem bawarskiego klubu. Mimo wszystko sam Neuhaus nie myśli nawet o tym, że pewnego dnia zostanie piłkarzem Bayernu Monachium.
− Mój ojciec jest wielkim fanem Bayernu, ale mimo wszystko po naszym meczu z FCB był szczęśliwy z mojego powodu. Czy pewnego dnia zagram dla Bayernu? Wolałbym, aby mój tata został fanem Gladbach − podsumował pomocnik BMG.
Komentarze