W ostatnich godzinach pojawiło się wiele informacji o domniemanym wyrzuceniu Arturo Vidala ze zgrupowania kadry Chile. Zawdonik Bayernu miał pojawić się na treningu pijany, po czym decyzją selekcjonera miał zostać wyrzucony. Głos w sprawie zabrał sam poszkodowany, który zaprzecza wszelkim plotkom.
"Psujecie mój wizerunek," powiedział Vidal jeszcze przed odlotem do Niemiec. "Chciałbym byście byli bardziej mili dla mnie w Chile, ale niektórzy ludzie chcą po prostu zmieszać mnie z błotem," powiedział krótko przed odlotem do Monachium.
Vidal potwierdził, że głównym powodem dla których opuścił zgrupowanie były "problemy rodzinne", dlatego też Chilijczyk miał poprosić o wyjazd do Niemiec. Arturo potwierdził, że nie został wyrzucony z kadry z powodów dyscyplinarnych. "Nie wszystko jest związane z moim synem, to są problemy rodzinne. On ma się dobrze, podobnie jak moja córka, jednak mam kilka rzeczy do poukładania i wolałem opuścić kadrę w tym momencie, ponieważ to tylko mecz towarzyski," powiedział Vidal.
Komentarze