Przy okazji trwających przygotowań do drugiej części sezonu 2022/23, w ostatnim czasie pojawiło się kilka wywiadów z piłkarkami Bayernu Monachium.
W najnowszym wywiadzie dla klubowych mediów, na wiele tematów związanych nie tylko z Bayernem, ale i rownież swoją karierą piłkarska wypowiedziała się Glodis Viggosdottir, która w zespole FCB Frauen występuje na środku obrony.
Reprezentantkę islandzkiej kadry narodowej zapytano między innymi o jej podejście oraz co sprawiło, że zdecydowała się na transfer do bawarskiego klubu oraz jakie są jej cele.
− Na Islandii nie stresujemy się tak bardzo każdym drobiazgiem. Mówimy: „Þetta reddast". To znaczy: jakoś to się ułoży. Może to też zasługa pogody, która na Islandii jest szalona. Deszcz, śnieg, burze, wybuch wulkanu... Wiemy, że wszystko może się cały czas zmieniać, potrafimy sobie z tym poradzić. W sporcie też myślimy sobie: co może się stać? A jeśli popełnimy błąd, to mówimy: Zdarza się, przejdźmy dalej! − powiedziała Viggosdottir.
− Przyszedłam tutaj, ponieważ chcę wygrywać tytuły i ponieważ czułam, że mogę się tutaj rozwinąć jako zawodniczka. Bayern był dla mnie kolejnym krokiem. Ale oczywiście można też powiedzieć: co może mi się stać? W najgorszym wypadku przynajmniej poznam wiele nowych rzeczy − dodała.
− Wygranie Ligi Mistrzów to jedno z moich największych marzeń. Myślę, że to jest ostateczny cel dla każdego z nas tutaj. I jesteśmy w klubie, który również do tego dąży. Do tej pory udało się to tylko dwóm Islandczykom - Sarze Bjork Gunnarsdóttir w kobiecej piłce i Eidurowi Gudjohnsenowi w męskiej piłce − podsumowała Glodis Viggosdottir.
REKLAMA
Licząc wszystkie rozgrywki krajowe oraz europejskie, 27-letnia Glodis wystąpiła w tym sezonie w 19 meczach o stawkę, zaś jej dorobek w tym czasie to 2 bramki oraz 1 asysta.
Komentarze