Na temat zatrudnienia Juppa Heynckesa w monachijskim Bayernu wypowiedziało się już wiele znanych i cenionych osobistości, choć nie wszystkie opinie były pochlebne.
Legenda niemieckiej piłki − Berti Vogts − w ostatniej rozmowie dla "Sunday Herlad" otwarcie przyznał, że Bayern Monachium popełnił błąd zwalniając Carlo Ancelottiego z posady trenera.
70-letni Niemiec, który miał okazję grać u boku Juppa Heynckesa w Borussii Moenchengladbach otwarcie przyznał, iż nie jest w stanie pojąć decyzji monachijczyków i ich ostatnich zmian w klubie.
− Nie mogę zrozumieć dlaczego Bayern zwolnił Carlo Ancelottiego. On wygrał europejskie rozgrywki dwukrotnie, zaś w poprzednim sezonie sięgnął z Bayernem po mistrzostwo kraju − wyjaśnił Vogts.
− Carlo miał rację, kiedy podjął decyzję o pozostawieniu na ławce Ribery'ego i Robbena. Jeden z nich ma 33 lata, a drugi 34. Jest wielka różnica, kiedy przychodzi zagrać nimi na własnym podwórku a kiedy na wyjeździe jak w przypadku meczu z PSG w Lidze Mistrzów − mówił dalej Niemiec.
− Uważam zatem, że postąpił dobrze zostawiając ich na ławce, co więcej Jerome Boateng również nie był na 100 procent gotów do gry, więc zagrał innym dobrym i młodym zawodnikiem, który gra dla kadry narodowej, Niklasem Suele − wyjaśnił 70-latek.
REKLAMA
Berti Vogts pochwalił jednak decyzję Bayernu o ponownym zatrudnieniu Juppa na stołku trenerskim. Niemiec jest pewny, że Heynckes pomoże "Bawarczykom" obronić tytuł mistrzowski, jednakże o sukces na arenie międzynarodowej może być już ciężko.
− Jupp miał na swoim koncie wiele sukcesów i posiadał już spore doświadczenie, kiedy trenerzy z pokolenia laptopów dopiero się rodzili. On wie czego potrzebuje zawodnik i co odczuwa − wyjaśnił Berti Vogts.
− On po prostu kocha piłkę i pragnie pomóc Bayernowi Monachium. Jestem przekonany co do tego, że Bayern zdobędzie mistrzostwo Niiemiec − zakończył.
REKLAMA
Komentarze