W trwającym obecnie sezonie w zespole Bayernu Monachium można wyróżnić wielu zawodników, którzy spisują się poniżej oczekiwań. Wśród nich można wymienić m. in. Francka Ribery'ego.
Francuski skrzydłowy choć rozegrał w tym sezonie 16 spotkań (spędził na boiskach łącznie 1,122 minut), to jego dorobek w żadnym wypadku nie powala na nogi. Mowa dokładnie o jednej asyście i to jeszcze z pierwszego meczu, kiedy to mistrzowie Niemiec grali z Hoffenheim.
Nic więc dziwnego, że Franck Ribery coraz częściej staje się obiektem krytyki ze strony mediów, piłkarskich ekspertów oraz kibiców bawarskiego klubu. Mimo wszystko Sandro Wagner jest innego zdania. Niemiecki napastnik FCB w ostatnim wywiadzie wziął Francuza i Jamesa w obronę.
− Zawodnicy jak James Rodriguez oraz Franck Ribery pokazywali swoje światowej klasy umiejętności w ważnych spotkaniach minionego sezonu – powiedział snajper Bayernu Monachium.
− Kilka miesięcy później, Ci sami zawodnicy nie są już wystarczająco dobrzy? To przecież nonsens – podsumował Sandro Wagner.
Zgadzacie się ze słowami Wagnera? Biorąc pod uwagę tą wypowiedź można odnieść wrażenie, że Niemiec swoimi słowami chciał wbić przysłowiową „szpileczkę” w swojego obecnego trenera. Czekamy na Wasze opinie w komentarzach.
Komentarze