Sandro Wagner od momentu swojego transferu na Allianz Arenę w zimowym okienku transferowym stale udowadnia, że klub postąpił właściwie decydując się na jego transfer.
Wczorajszego wieczoru 30-letni wychowanek po raz kolejny wpisał się na listę strzelców − Sandro Wagner w pojedynku z Gladbach potrzebował zaledwie czterech minut, aby wraz ze swoimi kolegami odmienić losy spotkania na Allianz Arenie.
Sandro dwukrotnie w ciągu czterech minut pokonał Sommera i był nawet bliski strzelenia hat-tricka. Dla niemieckiego snajpera był to pierwszy dublet w historii występów w Bayernie Monachium oraz ogółem 10. i 11. bramka w sezonie ligowym (jako piłkarz FCB i TSG).
W rozmowie pomeczowej z dziennikarzami 30-latek nie krył swojego zadowolenia i bez ogródek przyznał, że znajduje się obecnie w swojej najlepszej formie, która jest jego życiową formą.
− Jestem obecnie w formie życia. Cieszę się chwilą. Presja jest wysoka, ale jestem typem człowieka, który uwielbia grać pod presją, to mnie nie powstrzyma. To mnie pcha dalej, to coś fajnego, dodaje mi skrzydeł − powiedział Sandro Wagner.
Prowadzący rozmowę z Wagnerem dziennikarz spytał go również o obecne szanse wyjazdu na Mundial w Rosji. Sandro zakłada, że tak właśnie będzie i wraz z resztą kolegów pojedzie na mistrzostwa Świata.
− Wiedziałem, że przychodząc tutaj, nawet mając mniej okazji do gry, będę strzelał bramki. Jestem bardzo szczęśliwi z obrotu spraw. Wyjazd na Mundial? Szczerze mówiąc, to zakładam, że pojadę − zakończył Sandro Wagner.
Komentarze