W ubiegłą sobotę Bayern Monachium pokonał na wyjeździe ekipę Wolfsburga 2:1. Jedną z bramek zdobył Sandro Wagner, który został ściągnięty na Allianz Arenę w zimowym okienku transferowym.
Dla 30-letniego wychowanka Bayernu Monachium była to już druga bramka od momentu powrotu do swojego klubu − pierwszą bramkę Sandro Wagner miał okazję zdobyć w potyczce ligowej przeciwko swojej byłej drużynie, czyli TSG Hoffenheim.
Na łamach "FCB.tv" niemiecki snajper wyjawił, że możliwość rozegrania każdej pojedynczej minuty jest dla niego wielką przyjemnością, zaś okraszenie występu bramką dodatkowo potęguje radość.
− Jestem zadowolony z każdej rozegranej minuty. Co więcej dla napastnika, to naprawdę ważne, aby od czasu do czasu zdobyć bramkę − powiedział Sandro Wagner w wywiadzie.
− Moim zdaniem moje trafienie było ważne, ponieważ dzięki niemu wróciliśmy do gry. Oczywiście byłem bardzo zadowolony z bramki − kontynuował 30-letni Niemiec.
Nie mogło rzecz jasna zabraknąć pytań odnośnie jutrzejszego pojedynku "Bawarczyków" z Besiktasem w Lidze Mistrzów. Sandro podobnie jak wszyscy jego koledzy w żadnym wypadku nie ma zamiaru lekceważyć rywali z Turcji.
− Besiktas to dobra drużyna z dobrymi zawodnikami. W fazie grupowej byli wręcz niesamowici. Wydaje mi się, że zakończyli grupę z najlepszym wynikiem w historii występów tureckich zespołów w Lidze Mistrzów. Dlatego czeka nas ciężki mecz, ale jesteśmy w dobrej formie i myślę, że stać nas na zwycięstwo − zakończył Wagner.
Komentarze